wtorek, 3 lutego 2015

Trochę nie według planu ale jednak coś.

No nie udało się przykleić węzłówek i ścianki kokpitu po drugiej stronie wręgi B bo okazało się że arkusz 8 milimetrowej sklejki który przeznaczyłem na ściankę nie za bardzo się do tego nadaje. Leżał jako ostatni od strony podłogi garażu, niby na kawałkach styropianu, ale od wilgoci złapał chyba jakiegoś grzyba i miał taki ciemny nalot. Nie będę ryzykował tym bardziej że było to od tej "lepszej" strony która w założeniach miała być od strony wnętrza, do pozostawienia w stanie naturalnym. Zamówiłem już następne arkusze, będą w czwartek a zamiast planowanego klejenia zrobiłem trochę porządku w garażu. Po ostatnich pracach było to jak najbardziej pożądane, tym bardziej, że za chwilę i tak muszę oczyścić "teren" pod budowę helingu. Zdjąłem też wręgę B z płyty montażowej i dzisiejszy wieczór poświęciłem na rysowanie wręg C, D i E. Wykorzystałem to, że płytę miałem w domu i dzięki temu warunki temperaturowe miałem komfortowe w porównaniu z ostatnimi wieczorami w garażu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz