poniedziałek, 16 marca 2015

Dziobnica i początki wzdłużników.

Dalszy ciąg budowania zładu. Do wręg dołączyła dziobnica i zaczynam pasować pierwsze wzdłużniki. Na początek powoli bo to dla mnie kolejny nowy temat i muszą trochę poeksperymentować. Wychodzi na to, że gniazda do osadzenia wzdłużników we wręgach najlepiej robi mi się piłą tarczową osadzoną na szlifierce kątowej. Bardzo wydajne narzędzie tylko wymaga uwagi i ostrożności bo ze względu na obroty jest jednocześnie groźne dla operatora. Przydatne są też ostre dłuta i tarnik. Skończył mi się Epidian 5 i zamówiłem tym razem Epidian 6011, będę z niego korzystał zgodnie z recepta praktykowaną przez Piotra przy budowie Tinefa.


Trasowanie dziobnicy.


 Zacząłem od najłatwiejszych, moim zdaniem wzdłużników.


 I to samo bardziej z góry.


No i rzut oka na dziobnicę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz